INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Mateusz Piskorzewski (właściwie Michoń lub Michoniek)  

 
 
Biogram został opublikowany w 1981 r. w XXVI tomie Polskiego Słownika Biograficznego
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Piskorzewski (właściwie Michoń lub Michoniek) Mateusz (ok. 1544–1603), jezuita, potem sekretarz królewski, kanonik wileński i warszawski, pisarz panegiryczny. Postacią P-ego interesowali, się głównie historycy literatury i kultury. Najwięcej uwagi poświęcił P-emu (dając mu zresztą – podobnie jak i inni – imię Maciej) Stanisław Łempicki w związku ze swoimi badaniami nad działalnością kulturalną kanclerza Jana Zamoyskiego. O twórczości panegirycznej P-ego pisał Juliusz Nowak-Dłużewski. Zadowalając się ogólnikowymi wzmiankami w herbarzu Kaspra Niesieckiego i „Setniku” Szymona Starowolskiego, badacze nie pokusili się o ustalenie, jakie były początki drogi życiowej P-ego, nie sprawdzili zawartych w źródłach jezuickich i kościelnych informacji, iż P. był niegdyś członkiem zakonu jezuitów, w którym nosił przydomek Olimpius. Te zaś informacje oraz rezultat porównania podpisu jezuity Mateusza Olimpiusa z autografami P-ego, wskazujący na ich identyczność, umożliwiają pełniejsze ukazanie sylwetki popularnego w końcu XVI w. sekretarza królewskiego i domownika Zamoyskiego.

P. nazywał się właściwie Michoń bądź Michoniek (w źródłach jezuickich określony nadto: Michonis, Michoń, Micon, Michonick de Polonia, Olimpius Polonus), pochodził z zamożnej rodziny mieszczańskiej z Andrychowa, był synem Macieja i Łucji. Dn. 15 XII 1560 (mając lat 16) wstąpił do zakonu jezuitów w Rzymie, w r. 1561 uczył się w Tivoli, w r. 1562 studiował poetykę w Forli, następnie uczęszczał do klasy retoryki w kolegium rzymskim. Wg opinii władz szkolnych był uczniem zdolnym i pilnym, lecz niestałym w powołaniu. Generał zakonu J. Laynez, chcąc otworzyć w r. 1564 kolegium jezuickie w Polsce, zatrzymał go w zakonie «ze względu na narodowość» i talent retoryczny. Jednakże nie pojechał do Polski; we wrześniu 1564 wysłano go do Ingolsztatu na nauczyciela poetyki i retoryki. Ponownie zamierzano wysłać go do Polski w r. 1565, ale ostatecznie w listopadzie t. r. przeniesiono go do Dylingi, by doskonalił się w grece i studiował dialektykę. Tu Mateusz nawiązał przyjaźń z Niemcem B. Zugerem oraz z Anglikiem E. Thornem. Wkrótce Zuger i Thorn uciekli z zakonu i przeszli do protestantów. Na Mateusza padło podejrzenie, że i on zachwiał się w wierze, i w lipcu 1567 prowincjał niemiecki P. Canisius odesłał go do Rzymu, gdzie Mateusz w r. 1568 uczył w miejscowym kolegium języka greckiego, a w r. 1569/70 studiował filozofię jako «Matheus Olimpius Polonus». Przypuszczalnie wkrótce wystąpił z zakonu, a następnie poprosił o przyjęcie po raz drugi i w związku z tym poddano go ponownie egzaminowi kandydackiemu, jak świadczy tekst tego egzaminu, spisany 31 V 1572. Tekst ten został przekreślony, a więc P. albo otrzymał niebawem dymisję z nowicjatu, albo sam z niego wystąpił. Od tej pory ginie wszelki ślad po Mateuszu Michonie. Natomiast w r. 1573 pojawił się w Ołomuńcu Mateusz Piskorzewski, który listem skierowanym do Piotra Kostki (wówczas kanonika warmińskiego i zarazem bliskiego współpracownika bpa krakowskiego Franciszka Krasińskiego) poprzedził panegiryk włoskiego jezuity G. Benesiusa Botera na cześć Henryka Walezego, wybranego na króla Polski („… In Henricum Valesium … ad Petrum Costca … carmen”). List P-ego nie przynosi żadnych informacji autobiograficznych; jedynie wybór adresata pozwala na pewną hipotezę. P. miał bowiem okazję poznać w Rzymie przebywającego tam w nowicjacie Stanisława Kostkę, mógł również zetknąć się z samym Piotrem Kostką, który bawił w Rzymie w l. 1571–2. Wiadomo, iż była w Prusach Królewskich szlachecka rodzina Piskarzewskich. Biorąc powyższe pod uwagę, można przypuszczać, że właśnie kontakty z otoczeniem Kostków dały P-emu sposobność przybrania nowego nazwiska. Panegiryk Botera wyszedł w Krakowie w r. 1573 w drukarni Mateusza Siebeneychera, który – być może z własnej inicjatywy – dodał do nazwiska P-ego przydomek Dziwisz; imię takie nosił w XV w. dziedzic Piskorzowic w ziemi krakowskiej, co zanotował Jan Długosz w „Liber beneficiorum”. I w ten sposób szlacheckie pochodzenie P-ego zyskało historyczną podbudowę. Prawdopodobnie dzięki Piotrowi Kostce znalazł P. azyl w otoczeniu bpa krakowskiego Franciszka Krasińskiego, z którym był w kontakcie w kwietniu 1572 i pisane doń listy podpisywał jako Matheus Olimpius. Wydaną bowiem w r. 1574 mowę, wygłoszoną na pogrzebie Zygmunta Augusta w marcu t. r., dedykował P. Krasińskiemu. T. r. opuścił Kraków, udając się z bliżej nam nie znaną misją na zachód Europy, może wysłany do Henryka Walezego do Francji przez któregoś z polskich dostojników. Istnieje np. relacja, że P. pozostawał przez pewien czas na usługach woj. sieradzkiego Olbrachta Łaskiego. Wiadomość o tej podróży czerpiemy z zachowanego zakończenia listu P-ego do kardynała Stanisława Hozjusza, listu datowanego w połowie grudnia 1574 «ex castro Sewnensi» (Sewen?) i opieczętowanego h. Junosza (jeden z późniejszych listów P-ego nosi z kolei pieczęć z h. Nałęcz).

Kolejną zagadką jest pobyt P-ego w Bolonii. Wg M. Bersohna jakiś Mateusz Piskorzewski studiował w Bolonii w r. 1559, wedle zaś informacji w „Monumenta Polonorum Bononiensia” przebywał tam w l. 1574–9 i był konsyliarzem nacji pruskiej. W auli V legistów należącej do nacji pruskiej i inflanckiej znajduje się wymalowany h. Gryf z podpisem «Matheus Piscovevius Polonus». Może dotyczy to istotnie P-ego, lecz jego pobyt w Bolonii możliwy był tylko w l. 1575–7, ponieważ w r. 1577 był już w Polsce. T. r. został kanonikiem wileńskim (a nie, jak przyjmowano, w r. 1581), zapewne z prezenty królewskiej, gdyż t. r. zatrudniony był nadto w kancelarii królewskiej. Z jego korespondencji (1577–8) z Giovannim Michelem Brutą, nadwornym historiografem Stefana Batorego, można wnioskować, iż od dawna łączyła ich przyjaźń. Na przełomie l. 1577/8 przebywał P. w otoczeniu króla pod Gdańskiem. W r. 1580 został sekretarzem bpa krakowskiego Piotra Myszkowskiego. W jesieni t. r. jeździł do Rzymu w celu poparcia starań Myszkowskiego o nadanie biskupstwa przemyskiego Szymonowi Ługowskiemu. Jako pisarz w procesie informacyjnym Ługowskiego dopuścił się P. pewnych nadużyć na rzecz protegowanego Myszkowskiego, a gdy rzecz się wydała, został ponoć przez biskupa wydalony ze służby i rzekomo nawet uciekł z Polski. W r. 1583 był już jednak w kraju, zabiegał o względy kanclerza Jana Zamoyskiego i uczcił wydanym t. r. panegirykiem ślub kanclerza z Gryzeldą Batorówną (dwa wydania t. r., jedno poprzedzone dedykacją skierowaną do marszałka w. kor. Andrzeja Opalińskiego). Anna Jagiellonka gotowa była wysłać go t. r. do Neapolu, by zastąpił Stanisława Kłodzińskiego w staraniach o zwrot sum neapolitańskich. Odtąd też działalność P-ego jest lepiej udokumentowana. Wrócił do pracy w kancelarii koronnej, stał się zarazem zaufanym sekretarzem i pomocnikiem Zamoyskiego. Pośredniczył np. w pozyskaniu dla kanclerza Szymona Szymonowicza. Swojemu oddaniu dla Zamoyskiego dał wyraz w mowie pogrzebowej po śmierci Stefana Batorego (zaginiona). Uczestniczył w elekcji 1587 r. w otoczeniu Zamoyskiego i 17 VIII oddał głos na Zygmunta Wazę. W r. 1590, przed 13 VIII, został usunięty z kanonii wileńskiej; w r. 1591 naraził się nadto na dworze, zabijając dworzanina królewskiego Braneckiego.

W tych latach pozostawał P. w służbie Anny Jagiellonki, wchodził w skład jej dworu i pełnił obowiązki sekretarza, przejęte – jak sam pisał – po śmierci Andrzeja Patrycego Nideckiego (1587). Miał kanonię warszawską, gdy w r. 1593 obejmował plebanię w Piasecznie. Po śmierci Anny Jagiellonki ogłosił P. poświęconą jej pamięci mowę żałobną. W dedykacji do marszałka w. kor. Mikołaja Zebrzydowskiego żalił się na swoją trudną sytuację i prosił, by Zebrzydowski zarekomendował go królowi. Być może odzyskał tą drogą pracę w kancelarii, albowiem w sierpniu 1597 był obecny jako sekretarz na odbywającej się w Krakowie komisji polsko-austriackiej w sprawie ligi antytureckiej. Kłopoty jego, trudne do określenia, trwały jednak jeszcze w r. 1599. Otrzymał wówczas breve papieskie, mocą którego został wprawdzie rozgrzeszony i «in integra restitutus», lecz obawiał się utraty «stu tysięcy złotych dochodu». Na usługach Zamoyskiego pozostawał do końca życia. Towarzyszył mu ponoć w wyprawie wojennej do Mołdawii, Siedmiogrodu i na Wołoszczyznę w r. 1600.

Współcześni, niezbyt życzliwi w ocenach charakteru, a zwłaszcza postawy etycznej P-ego, podkreślali jego wiedzę i smak literacki. Cenili P-ego Bruto i Zamoyski, zachwycał się jego kunsztem epistolarnym Stanisław Sokołowski. Listy P-ego trafiły do zestawionego przez Jana Świderskiego „Farrago epistolarum seu conceptorum pro scribendis in omni genere epistolis” (B. Jag. rkp. 2481). Panegiryki P-ego, pisane zwartą łacińską prozą, świadczą o pewnym talencie literackim. Na uwagę zasługują zwłaszcza Ad … Joannem Zamoiscium … de nuptiis … Cracoviae… celebratis laudatio (1583) i Serenissimae Annae Jagelloniae … funebris laudatio (1597). Posłużył się w nich P. ciekawą stylistyką i dość sugestywnie ukazał zasługi chwalonych – nie ograniczając się jedynie do czczej frazeologii, jaka cechowała jego pierwsze utwory. Wg Starowolskiego miał on nadto napisać jakieś dzieło o gospodarstwie („Economicorum libellus”) i przełożyć wiele «łacińskich utworów na język ojczysty». Ostatnie wiadomości o P-m pochodzą z r. 1603, zapewne w t. r. zmarł.

 

Estreicher; Historia nauki polskiej, Wr. 1974 VI; Siarczyński, Obraz wieku panowania Zygmunta III, II; Niesiecki; Scaduto M., Catalogo dei Gesuiti d’Italia 1540–1565, Roma 1968; – Bersohn M., Studenci Polacy na uniwersytecie bolońskim w XVI i XVII w., Kr. 1890; Glemma T., Piotr Kostka…, Tor. 1959; Heck K., Szymon Szymonowicz, Cz. 1, Kr. 1901, Rozpr. AU Wydz. Filol., S. II, Kr. 1900 XVIII 285–7; Korewa J., Z dziejów diecezji warmińskiej w XVI w., P. 1965 s. 87; Kurczewski J., Kościół zamkowy czyli katedra wileńska, Wil. 1916 III; Łempicki S., Działalność Jana Zamoyskiego na polu szkolnictwa, Kr. 1921; tenże, Renesans i humanizm w Polsce, W. 1952; Nowacki, Dzieje archidiecezji pozn., II; Nowak-Dłużewski J., Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce. Pierwsi królowie elekcyjni, W. 1969; – Arch. Zamoyskiego, IV; Bruto G. M., Selectarum epistolarum libri V, Kr. 1583 k. 208–211v.; Heidensztejn R., Dzieje Polski, Pet. 1857 II 207; Listy ks. Piotra Skargi, Wyd. J. Sygański, Kr. 1912; Mon. Pol. Vat., IV–V; Monumenta Polonorum Bononiensia, Bologna 1964 s. 51 tabl. XXX; Script. Rer. Pol., XI (Diariusze sejmowe 1587), XVIII (Diariusz sejmu 1585), XX (Diariusze sejmowe 1597); Starowolski Sz., Setnik pisarzów polskich, Kr. 1970; Warszawski J., Polonica z rzymskiego Kodeksu Nowicjuszy T. J., Rzym 1955 s. 114–16; Wielewicki, Dziennik, I; – AGAD: Arch. Zamoyskich nr 225 (list P-ego z r. 1593 opieczętowany h. Nałęcz), nr 690 (9, 10), nr 694 (21), nr 2884 (k. 193, 195), nr 3045; Arch. Prow. Mpol. TJ: Poplatek J., Słownik jezuitów polskich XVI w., rkp. 3289 s. 33; B. Czart.: rkp. 1613 s. 593, 597; B. Jag.: rkp. 1140 III k. 42 (list opieczętowany h. Junosza); – Materiał dotyczący okresu pobytu P-ego w zakonie, opracowany przez Bronisława Natońskiego, oraz życiorys P-ego pióra Rafała Leszczyńskiego w Materiałach Red. PSB; – Informacje Andrzeja Sołtana i Jerzego Wiśniewskiego.

Red.

 

 

Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to tekst zaktualizowany, uwzględniający opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.
 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.